"Spacerujemy po lesie ,
Widzimy wiewiórkę Czesie ,
Ona zbiera orzechy ,
A jej facet pije dwa lechy ,
Idziemy tak powoli ,
Bo nas wszystko boli ,
Mijają nas dwie mrówki ,
Prosto z dużej gnojówki ,
Na środku lasu jest kupa śmieci ,
Którą zrobiły stare dzieci ,
Nagle z krzaków wylatuje dzik ,
A my w śmieci myk , myk , myk,
Nie zauważył on nas ,
Bo to bardzo duży las"
Ehh w piosence brak refrenu i zwrotek , gdyż ona była tworzona w tępie błyskawicznym ;D Ale chyba najważniejsze , że jest ;p
Zapraszamy do komentowania ;D:***
karuzela życia ;D
poniedziałek, 19 września 2011
środa, 31 sierpnia 2011
"Pożegnanie wakcaji ;cc"
"1.Dwa miesiące szybko nam mineły,
I rok szkolny rozpoczeły,
Serce płacze , oczy płaczą,
Że wakacji prędko nie zobaczą,
Dlaczego one tak krótko trwaja?
Przecież cały naród zabawiają!
Już ostatni dzień wolności,
W każdym sercu tęsknota gości,
Ref.
Chcemy już wakacje!
Kwitnące akacje!
Chcemy już wakacje!
I nowe atrakcje!
Chcemy już wakacje!
Jak zwykle mamy racje!
2.Nauczyciele witają nas,
I zapowiadają sprawdzianów czas,
My się z tego nie cieszymy,
Lecz za wakacjami tęsknimy,
Na wkówanie niemieckiego nie mamy ochoty,
Oblewają nas ostatnie poty,
Gdy słyszymy słowo "nauka"
Nasz mózg innego zajęcia szuka
Ref.
Chcemy już wakacje!
Kwitnące akacje!
Chcemy już wakacje!
I nowe atrakcje!
Chcemy już wakacje!
Jak zwykle mamy racje!
I rok szkolny rozpoczeły,
Serce płacze , oczy płaczą,
Że wakacji prędko nie zobaczą,
Dlaczego one tak krótko trwaja?
Przecież cały naród zabawiają!
Już ostatni dzień wolności,
W każdym sercu tęsknota gości,
Ref.
Chcemy już wakacje!
Kwitnące akacje!
Chcemy już wakacje!
I nowe atrakcje!
Chcemy już wakacje!
Jak zwykle mamy racje!
2.Nauczyciele witają nas,
I zapowiadają sprawdzianów czas,
My się z tego nie cieszymy,
Lecz za wakacjami tęsknimy,
Na wkówanie niemieckiego nie mamy ochoty,
Oblewają nas ostatnie poty,
Gdy słyszymy słowo "nauka"
Nasz mózg innego zajęcia szuka
Ref.
Chcemy już wakacje!
Kwitnące akacje!
Chcemy już wakacje!
I nowe atrakcje!
Chcemy już wakacje!
Jak zwykle mamy racje!
poniedziałek, 29 sierpnia 2011
"Ludzie z prędkością światła"
"1.Idę przez ulicę,
W każdym aucie widzę Kubicę,
Jakiś wariat mało co nie potrącił mnie,
O powolnym kraju śnie.
Ref.
Wszyscy się spieszą wokół mnie,
A my tylko nie x2
2.Ciągle pytam , dlaczego się spieszycie ?
Przez to możecie stracić własne życie !
Spróbujcie zwolinić , powoli żyć,
Zamiast za karę w więzieniu gnić"
W każdym aucie widzę Kubicę,
Jakiś wariat mało co nie potrącił mnie,
O powolnym kraju śnie.
Ref.
Wszyscy się spieszą wokół mnie,
A my tylko nie x2
2.Ciągle pytam , dlaczego się spieszycie ?
Przez to możecie stracić własne życie !
Spróbujcie zwolinić , powoli żyć,
Zamiast za karę w więzieniu gnić"
"Scena-Trema"
"Gdy wychodzę na scenę,
Mam tremę,
Czekam na ślinę,
Drugą godzinę,
Stoję jak słup elektryczny,
A nie jak artysta muzyczny,
Do ręki biorę mikrofon,
Bo już słysze saksofon,
Menadżer się gniewać,
Bo ja nie śpiewać,
Mam pot na czole,
Ludzie krzyczą Ty matole!
Schodze ze sceny skompromitowana,
Przez paparazzi oblepiana"
Mam tremę,
Czekam na ślinę,
Drugą godzinę,
Stoję jak słup elektryczny,
A nie jak artysta muzyczny,
Do ręki biorę mikrofon,
Bo już słysze saksofon,
Menadżer się gniewać,
Bo ja nie śpiewać,
Mam pot na czole,
Ludzie krzyczą Ty matole!
Schodze ze sceny skompromitowana,
Przez paparazzi oblepiana"
sobota, 27 sierpnia 2011
"Za granicą życia"
"1.Tak ciężko zrozumieć , że Ciebie już nie ma,
Wciąż stoje u Twych drzwi,
Ręce wznosze do nieba,
Ciebie tak bardzo brakuje mi.
Ref.
Tylko łzy , łzy , łzy,
W flakonie od Ciebie ususzone bzy x2
2.Dlaczego tak szybko opuściłeś mnie?
Wylałam już ocean łez,
Co noc widzę Cię w swoim śnie,
To już mych marzeń kres...
Ref. Tylko łzy , łzy , łzy,
W flakonie od Ciebie ususzone bzy x2"
Wciąż stoje u Twych drzwi,
Ręce wznosze do nieba,
Ciebie tak bardzo brakuje mi.
Ref.
Tylko łzy , łzy , łzy,
W flakonie od Ciebie ususzone bzy x2
2.Dlaczego tak szybko opuściłeś mnie?
Wylałam już ocean łez,
Co noc widzę Cię w swoim śnie,
To już mych marzeń kres...
Ref. Tylko łzy , łzy , łzy,
W flakonie od Ciebie ususzone bzy x2"
"Rowery"
"Jedziemy środkiem drogi,
Już nas bolą nogi,
Deszczyk z nieba leci,
Jesteśmy mokre dzieci,
Wietrzyk nam powiewa,
Buźka mocno ziewa,
Robimy już przystanek,
Beczymy jak baranek,
Siedzimy na kamieniu,
Nie mówcie o nas leniu,
Zjeżdżamy z dużej skały,
Siniak będzie mały,
Jedziemy już do domu,
Nie mówiąc nic nikomu"
Już nas bolą nogi,
Deszczyk z nieba leci,
Jesteśmy mokre dzieci,
Wietrzyk nam powiewa,
Buźka mocno ziewa,
Robimy już przystanek,
Beczymy jak baranek,
Siedzimy na kamieniu,
Nie mówcie o nas leniu,
Zjeżdżamy z dużej skały,
Siniak będzie mały,
Jedziemy już do domu,
Nie mówiąc nic nikomu"
"Prosto z Disneya"
"1.Floryda , dwoje młodych ludzi biegnie ulicą,
Trzymają się za ręce paparazzi to widzą,
To Justin i Selena wpatrują się w siebie ,
I czują się jak w niebie.
Ref.
Miała być przyjaźń powstała miłość,
Pytam siebie : czy to jest litość ?
Może to Alex rzuciła zaklęcia
Naprawde nie mam bladego pojęcia.
2.Selena już w kostiumie czeka na Justina,
A on w przebieralni mięśnie dopina,
Chłopak troskliwie obejmuje Selene,
I czują się jak w niebie"
Trzymają się za ręce paparazzi to widzą,
To Justin i Selena wpatrują się w siebie ,
I czują się jak w niebie.
Ref.
Miała być przyjaźń powstała miłość,
Pytam siebie : czy to jest litość ?
Może to Alex rzuciła zaklęcia
Naprawde nie mam bladego pojęcia.
2.Selena już w kostiumie czeka na Justina,
A on w przebieralni mięśnie dopina,
Chłopak troskliwie obejmuje Selene,
I czują się jak w niebie"
Subskrybuj:
Posty (Atom)